Po ostatnim teście pad thai czas coś w końcu ugotować. Bardzo lubimy potrawy, które szybko się przyrządza i są smaczne. Wiecie, jak jest: praca, dom, różne zajęcia i nie ma za wiele czasu na gotowanie a jednak z drugiej strony chodzą wciąż gdzieś tam za nami bardziej wysublimowane smaki niż kanapka z serem. Szybkie curry z krewetkami super odpowiada na naszą potrzebę szybkiego, smacznego i oryginalnego dania. Jeśli lubisz orientalne smaki i przepadasz za daniami, które są „trochę bardziej” pikantne to jest to przepis, który musisz koniecznie przetestować.
Składniki na szybkie curry z krewetkami
- Paczka surowych krewetek, mogą być mrożone (ok 10-14 sztuk)
- Mała cukinia
- 1 puszka mleczka kokosowego
- 2-3 łyżeczki pasy curry
- 3 duże garście szpinaku
- Ząbek czosnku
- Opakowanie makaronu ryżowego
- Limonka
- Siekana kolendra do smaku
- Kilka łyżek oleju do smażenia
Sposób przygotowania szybkiego curry z krewetkami
Krewetki rozmroź następnie zdejmij z nich pancerzyki. Rozgrzej w garnku z grubym dnem kilka łyżek oleju. Wrzuć krewetki, smaż około 2 minut na średnim ogniu. Pamiętaj, żeby nie smażyć krewetek zbyt długo, bo się przegotują. Krewetki musza przypominać literę C jak cooked – ugotowane, jeżeli przypominają bardziej literkę O overcooked – są przegotowane. Usmażone krewetki wyjmujemy z garnka.

W miejsce krewetek wrzucamy cukinie pokrojoną w grubą kostkę oraz czosnek. Garnek przykrywamy, gotujemy około 5-8 minut do czasu, gdy cukinia zmięknie.
Do ugotowanej cukinii wrzucamy pastę curry, całość zalewamy mleczkiem kokosowym i gotujemy przez kilka minut na wolnym ogniu. Jeśli jeszcze nie używałeś/aś pasty curry to znajdziesz ją praktycznie w każdym większym markecie np. tu.



W między czasie przygotowujemy makaron: wsadzamy go do szklanej miski bądź niedużego garnka i zalewamy gorącą wodą. Po 3-4 minutach odlewamy wodę, makaron jest gotowy.
Do garnka z gotującym się curry wrzucamy szpinak i po 2-3 minutach zdejmujemy potrawę z ognia. W końcu dodajemy odłożone wcześniej na bok krewetki.



Curry podajemy w głębokich miseczkach z makaronem ryżowym, siekaną kolendrą oraz wciśnięta limonką. Potrawa najlepiej smakuje zaraz po przyrządzeniu, ponieważ odgrzewana traci część swojego czaru.